O mój Boże! O której ty wstajesz?!
Ja Cię! Czy ty serio spędzasz codziennie 3 godziny w wodzie?!
Kurde, ale ty dużo jesz...
Tak, moje życie jest ciężkie i mój dzień zaczyna się dosyć wcześnie.
Tak, spędzam więcej czasu będąc mokra niż sucha
Tak, jem cholernie dużo bo spalam 2 razy więcej energii niż ty codziennie
Żeby pomóc Ci zrozumieć to życie przedstawiam CI jak mój normalny dzień wygląda ;)
ROZKŁAD DNIA PŁYWAKA
4:50-mój ukochany dzwonek budzi mnie(nie ma opcji zignorowania go bo po całym roku tego samego jest już nie do zniesienia), sprawiając, że muszę zmotywować swoje leniwe ciało do ruszenia się i spakowania. Zazwyczaj w ogóle nie otwieram oczu przed 5 i wykonuje tylko mechaniczne ruchy
5:20- jest mega ciemno na zewnątrz więc dobudza mnie strach, gdy idę na przystanek, nadal mam nadzieję, że może żaden bus nie przyjedzie i będę mogła bezkarnie wrócić spać
5:30-bus oczywiście dojechał...W czasie drogi muszę wykorzystać te 20 minut na naukę na nadchodzące testy bo nie mam nigdy na to czasu. Zużywam odrazy około 15% swojej energii aby nie zasnąć w czasie drogi
5:45- przebieranie się w mega zimnej szatni jest "najprzyjemniejszą" częścią dnia ( i tak to lubię). Potem codzienny rytuał powitania z grupą. Albo przybijasz wszystkim piątkę, albo jesteś dziwna/y
5:55- przychodzi trener-wszyscy dzielnie udają, że się rozgrzewają. Trener zaczyna swoją codzienną motywacje: "Nie mamy czasu. No, zaczynamy. Będzie dobrze. Dacie rade"
6:00- połowa z nas jest w wodzie, druga połowa zwlekając denerwuje trenera
6:02- "KTO SIE OCIĄGA I ROBI Z SIEBIE DEBILA MOŻE IŚĆ DO SZATNI!!!" ~trener codziennie
6:02:45- wszyscy w wodzie
7:00- oglądanie wschodu słońca sprawia, że czujesz się lepiej, że nadal żyjesz kiedy płyniesz głowne zadanie i umierasz
7:10- wschód słońca już nie działa. Teraz tylko chcesz umrzeć, albo wyjść
7:25- koniec pierwszego treningu uwieńczony jest modlitwą dziękczynna za przeżycie
7:30- po chwili rozciągania (kwas mlekowy i tak cudownie skumulował się w moich mięśniach) długie stanie pod prysznicem i szorowanie skóry ma na celu pozbycie się zapachu chloru (niemożliwe) (niestety nic nie pomoże włosom, które równie dobrze mogłyby służyć wróblom za gniazdo)
7:55- rozpakowywanie moje mokrego, śmierdzącego sprzętu pływackiego do malutkiej szafki szkolnej
8:00- rozpoczęcie dnia i rozpoczęcie największego wyzwania dnia: nie zasnąc przez cały dzień w szkole
Ciąg dalszy nastąpi
Right, lets begin with something easy... Mostly, poeple are asking questions like:
OMG, What time do u wake up?!
WOW! Do u really spend like 3 hours in water every day!?
Oh man, Why do you eat so much?!
Yes, my life is quite brutal and my day starts really early.
Yes, I do spend more time being wet than dry.
Yes, I do eat bloody much cos I use 2 times more energy than you do everyday.
To make your life more complited I'm gonna desribe how my normal day looks like ;)
DAILY SCHEDULE FOR SWIMMER
4:50 - my favourite ring tone wakes my up ( having the same annoying ring tone for the whole year is quite uefull cos u ain't gonna ignore it ); I need to find the motivation to get my lazy body uot of the bed and get dress and pack my staff; I usually dont open my eyes till 5 and just do the same mechanical moves as everyday
5:20 - it's bloody dark outside so I am being waken up by scare when I'm going to the bus station; every shadow make me be ready to run back home; I also still have a hope that the bus will not come and I will be able to back to bed ;p
5:30- the bus has come...I'm on my way training; i usually spent that 20 minurtes to studying for the exams on this day. I also already use about 15% of my energy to stay awake
5:45- getting change in bloody frezzing changing romm where you can't even feel your face (but I love it); everymorning ritual of greeting with the other swimmers; u need to high five everyone or you gonna look odd
5:55- the coach comes -everybody feigning that they'r warming up; coach starts up his morning motivation: " We don't have time, We need to start, Yes, you all can swim, Come on lazy guys, lets begin"
6:00- half of us is already in water half is making coach angry
6:02- "IF U NOT GOING INTO THE WATER NOW
, YOU CAN ALL LEAVE NOW!!!!! ~ coach everyday
6:02:45- everybody in the water
7:00- watching the sunrise form the pool makes you feel better while you'r swimming main set and you just fell dead
7:10- the sunrise is not helping anymore. Now, you just wanna leave (OR LIVE)
7:25- end of the first session and also the first thanksgiving prayer for staying alive
7:30- after little stretch you'r standing in the shower and trying to scrub of the smell of chlorine (impossible) ( nothing can help to hair which look more like a nest for birds)
7:55- unpacking of my whole wet, stinky swimming kit in the small locker in school.
8:00- start of the school day and start of the biggest challenge of the day: stay awake during all classes...
To be continued
I dodatek dla tych co nie lubią czytać ;))
Życie pływaków vs. Życie normalnych ludzi
Something for people who don't want to read it all
Swimmer day
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz